29 października obchodzimy Światowy Dzień Udaru Mózgu – choroby, która w Polsce jest trzecią pod względem częstości przyczyną zgonu u osób powyżej 40 roku życia. Taką diagnozę słyszy rocznie ponad 60 tysięcy osób[1]. W postępowaniu terapeutycznym niezwykle ważny jest czas – zarówno w kontekście jak najszybszego dotarcia do szpitala i wdrożenia leczenia, ale również rozpoczęcia rehabilitacji. Jednym z integralnych elementów procesu terapeutycznego, w którym czas również odgrywa istotną rolę, jest wsparcie żywieniowe.
Udar mózgu, krwotoczny lub niedokrwienny, to nagłe wystąpienie krwawienia do określonego obszaru mózgu lub niedokrwienia w tym obszarze. Manifestuje się zespołem objawów związanych z lokalizacją udaru. Objawy według definicji utrzymują się powyżej 24 godzin i mogą mieć różne natężenie.
Część osób po przebytym udarze boryka się z niewielkimi problemami neurologicznymi np. opadającą powieką czy niewielką niesprawnością kończyny, inni stają się osobami niepełnosprawnymi np. z poważnymi niedowładami kończyn, zaburzeniami mowy czy połykania. Zaburzenia połykania, czyli dysfagia występuje nawet u co drugiego chorego[2]. Przebieg i rokowania są różne, jednak pacjentów często łączy wspólny problem, jakim jest niedożywienie, które dotyczy nawet 62% osób po udarze mózgu[3]. Brak odpowiedniego odżywienia organizmu może prowadzić do wielu poważnych konsekwencji, tj. jego wyniszczenia, zwiększenia ryzyka wystąpienia powikłań, przedłużenia czasu hospitalizacji, opóźnienia procesu rekonwalescencji oraz obniżenia jakości życia[4]. Problem niedożywienia w dużej mierze dotyka osób z dysfagią neurogenną. Utrudnione połykanie niesie za sobą nie tylko ryzyko zachłyśnięcia, ale powoduje też, że pacjenci nie są w stanie przyjmować pokarmów w odpowiednich ilościach, co w konsekwencji prowadzi do niedoborów składników odżywczych.
Dieta po udarze – dlaczego jest tak ważna?
Niezwykle istotna podczas terapii jest odpowiednia podaż niezbędnych składników odżywczych. Pacjent, któremu brakuje odpowiednich składników pokarmowych ma mniej sił w walce z chorobą, czego konsekwencją może być mniej efektywne leczenie i rehabilitacja. Osoby po udarze mózgu wykazują zwiększone zapotrzebowanie na białko i energię. Zapotrzebowanie energetyczne w fazie ostrej udaru wzrasta do 25-35 kcal/kg należnej masy ciała na dobę, a białka 1,2 do 1,5 g/kg masy ciała na dobę stanowiąc dwukrotność wymaganej podaży wobec osoby zdrowej[5]. Kiedy tradycyjna dieta z różnych przyczyn jest niewystarczająca, wówczas należy sięgnąć po wsparcie żywieniowe w formie specjalistycznych preparatów odżywczych i stosować je jako uzupełnienie diety.
Prawidłowe odżywienie, w tym dostarczenie odpowiedniej ilości białka, może wywierać pozytywny wpływ na skuteczność prowadzonej rehabilitacji, w tym na procesy związane z funkcjonowaniem komórek nerwowych mózgu oraz mięśni. Zastosowanie specjalistycznego wsparcia żywieniowego może mieć wpływ na poprawę jakości życia nie tylko pacjenta, ale i opiekuna, który niejednokrotnie musi poświęcić cały swój czas na pielęgnację chorego – komentuje neurolog dr n. med. Aleksandra Karbowniczek.
Udar mózgu – ta choroba dotyczy również Opiekuna
Opiekunowie osób chorych neurologicznie często w nagły sposób znajdują się w ciężkiej sytuacji życiowej i nie są przygotowani na pełnienie nowej funkcji. Stają przed wyzwaniami, które mocno obciążają nie tylko psychicznie, ale i fizycznie.
Wyniki ogólnopolskiego badania przeprowadzonego wśród opiekunów wskazują, że aż 68% opiekunów osób chorych neurologicznie musiało ograniczyć życie towarzyskie i inne aktywności tzw. czasu wolnego[6]. Nic w tym dziwnego, ponieważ osoby z chorobami neurologicznymi – zwłaszcza te z ciężkimi deficytami neurologicznymi – wymagają szczególnej opieki i poświęcenia dużej ilości czasu. Aż 55% ankietowanych wskazuje, że robi to kosztem czasu dla pozostałych członków rodziny[7]. Dlatego oprócz innych aktywności ważne jest również dbanie o odpowiednie odżywienie organizmu, tak aby jak najbardziej zwiększyć szanse chorego na skuteczną rehabilitację – tłumaczy neurolog dr n. med. Aleksandra Karbowniczek.
Ponad trzy czwarte opiekunów stosowało u swoich podopiecznych żywienie medyczne – pokazują wyniki wspomnianego już ogólnopolskiego raportu przeprowadzonego wśród opiekunów osób chorych neurologicznie i onkologicznie. Aż 61% opiekunów osób chorych neurologicznie przyznało, że stosowanie żywienia medycznego w ich ocenie poprawiło stan podopiecznego. Miało to bezpośrednie przełożenie na życie opiekunów – 72% z nich przyznało, że stosowanie specjalistycznych preparatów wspomagających odżywienie pacjenta poprawiło ich sytuację[8].
Życie chorego i jego najbliższych opiera się na podejmowaniu codziennego trudu walki z własnymi słabościami, warto więc sięgać do rozwiązań, które będą wspomagały proces efektywnego leczenia.
Dieta szpitalna mojego męża ograniczała się do kleiku, jajka na twardo i zamrożonego serka topionego. W domu przygotowywałam dla niego posiłki i przynosiłam do szpitala. W dodatku mój mąż cierpiał na zaburzenia przełykania. Nie wiedziałam wtedy o czymś takim jak żywienie medyczne. Gdybym miała tę wiedzę wcześniej, na pewno byłoby to dla mnie dużym ułatwieniem, pozwoliłby zaoszczędzić czas i być może przyspieszyło proces rekonwalescencji mojego męża – dodaje Anna Ławecka, której mąż przeszedł udar mózgu.