Wśród wielu czynników, mających wpływ na rokowanie w leczeniu chorych neurologicznych, jest również stopień odżywienia organizmu. Z niedożywieniem boryka się nawet 62% pacjentów po udarze mózgu, 70% po ciężkim urazie głowy, do 24% w przypadku choroby Parkinsona oraz 16% ze stwardnieniem zanikowym bocznym. W efekcie ich szanse na skuteczne terapie istotnie maleją.
Niedobory składników pokarmowych u chorych na przewlekłe choroby neurologiczne mogą się pojawić, m.in. na skutek:
- Przebiegu choroby i związanych z nią zmian w metabolizmie – np. zwiększonego zapotrzebowania kalorycznego i białkowego;
- Trudności w przyjmowaniu zwykłych pokarmów wynikające z problemów z gryzieniem, przełykaniem (dysfagia) – a także z zaburzeń smaku i węchu;
- Upośledzenia sprawności fizycznej – niedowłady, porażenia, drżenia rąk, które utrudniają bądź uniemożliwiają pacjentowi samodzielne jedzenie;
- Obniżonego apetytu spowodowanego złym stanem psychicznym, np. depresją;
- Zaburzeń świadomości i funkcji poznawczych;
- Nieodpowiedniej higieny jamy ustnej, chorób przyzębia.
Odpowiednia podaż niezbędnych składników odżywczych jest integralnym elementem terapii. Zbyt mała ilość pokarmu w stosunku do zapotrzebowania żywieniowego może prowadzić do rozwoju niedożywienia, które niesie ze sobą szereg potencjalnych negatywnych konsekwencji zdrowotnych np.:
- większe ryzyko wystąpienia odleżyn oraz zakażenia (szczególnie układu oddechowego),
- obniżenie jakości życia,
- dłuższy czas hospitalizacji lub większa liczba pobytów na oddziałach intensywnej terapii,
- mniejsza skuteczność rehabilitacji (m.in. ze względu na utratę masy mięśniowej).
U niedożywionych pacjentów spada również aktywność życiowa oraz zwiększa się zależność od innych osób. Dlatego tak ważna jest szybka interwencja.